Tandori Masala ,czyli jak wykorzystać świętną indyjską przyprawe w polskim domu
Podczas wizyty w Namaste India w Zielonej Górze(restauracja po rewolucjach ) http://namaste-india.eu/,mieliśmy przyjemność zasmakować indyjskiej kuchni w pełnym wydaniu. Kuchnia super,tylko jak to zrobić w domu:)Zakupiłam więc, czym prędzej przyprawę TANDORI MASALA i wymyśliłam "na jednej nodze" coś ,co zniknęło szybciej niż powstało:)
Z indyjską kuchnią,ma zapewne niewiele wspólnego,ale smak przewodni został uchwycony.
Składniki:
400 gram mielonej wieprzowiny
6 ząbków czosnku
pół łyżeczki mielonego imbiru
łyżeczka bazylii
sól
pieprz
koncentrat pomidorowy np. Pudliszki 200 g
2 cebule
makaron penne
5 łyżek stołowych przyprawy Tandori Masala
puszka czerwonej fasoli
pół puszki kukurydzy
świeża rukola
Wieprzowinę doprawiamy zmiażdżonym czosnkiem, solą, pieprzem,imbirem oraz bazylią, dokładnie mieszamy,odstawiamy do lodówki na dwie godziny.
Makaron (mniej niż pół opakowania) gotujemy w osolonej wodzie al dente.Cebule kroimy w piórka ,szklimy.Dodajemy mięso i smażymy razem z cebulą.
Koncentrat pomidorowy przekładamy do naczynia większego niż słoik 200 g, dodajemy kilka łyżek wody oraz 5 łyżek przyprawy Tandori Masala. Dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną pastę pomidorową dodajemy do mięsa,mieszamy chwilę dusimy całość pod przykryciem.
Mięso przekładamy z patelni do większego garnka,dodajemy makaron, fasolę oraz kukurydzę,mieszamy i wstawiamy całość na palnik aby się zagrzało.
Podajemy ze świeżo siekaną rukolą.
Smacznego!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz